Tydzień I – Wiosenne powroty.

Poniedziałek – Jajko i jego tajemnice.

Osłuchanie z melodią tekstem piosenki ,,Bocian i żaby”.

Kle, kle, kle, kle – słychać dookoła.

Co to? Co to? Bocian żabki woła!

Przyfrunął na łąkę, przystanął na nodze.

A zielone żabki bały się go srodze,

a zielone żabki bały się go srodze.

Kum, kum, kum, kum – tak cicho kumkały.

Hop, hop, hop, hop – w trawę uciekały.

Zabawy badawcze.

Doświadczenie 1

Porównywanie jajek: surowego i ugotowanego. Opisywanie budowy jajka.

W plastikowym pojemniku wyłożonym ligniną układamy surowe jajko i ugotowane jajko. Dzieci dotykają kolejno jajek, potrząsają nimi, starają się porównać dźwięki, jakie wydają. Wskazują różnice. Wprowadzamy jajka w ruch obrotowy. Dzieci obserwują jajka i wskazują to, które kręciło się szybciej. Zastanawiają się nad przyczyną.

Jajko surowe obraca się tylko przez chwilę, a potem się zatrzymuje. Dzieje się tak dlatego, że ma płynny środek, który porusza się wewnątrz skorupki w różne strony. Uniemożliwia to szybkie poruszanie się jajka.

Następnie rozbijamy surowe jajko. Oddzielamy żółtko od białka. Opisujemy z czego składa się jajko (skorupka, białko, żółtko).

Doświadczenie 2

Do eksperymentu potrzebujemy plastikowy pojemnik w którym umieszczamy ugotowane jajko, coca- cole, zaparzoną i wystudzoną herbatę i kawę. Badamy co dzieje się z ugotowanym na twardo jakiem zanurzonym w coca- coli, herbacie, kawie.

Skorupka jajka zbudowana jest z wapnia, podobnie jak nasze zęby. Takie same przebarwienia jak na skorupkach jajek pozostają na naszych zębach, jeśli nieodpowiednio dbamy o higienę jamy ustnej i nie myjemy zębów.

Wtorek- Poznajemy budowę ptaka.

Słuchanie opowiadania M. Strękowskiej- Zaręby ,,Ptaki”.

Zadzwoniła babcia, ta, która mieszka pod miastem, na wsi, i powiedziała, że upiekła ulubione ciasteczka Ady.

-Przyjedziecie do nas?- zapytała.

-No pewnie!- zapewniła Ada i dotąd namawiała rodziców, aż się zgodzili na wspólny wyjazd.

-Gdzie ciasteczka?- zapytała, gdy tylko zobaczyła babcię.

Olek nie był smakoszem ciasteczek, za to lubił towarzystwo dziadka. Odnalazł go w sadzie obok domu. Dziadek obserwował niebo przez lornetkę. Olek zadarł głowę. W oddali zobaczył jakieś drobne punkciki.

-Bociany wracają. Co za widok!- dziadek uśmiechnął się promiennie.

-Naprawdę?!- Olek rzucił się biegiem do samochodu po swoją lornetkę. Po chwili już był z powrotem.-Zdążyłem?! Jeszcze je widać?! – zapytał zdyszany.

Trzeba wam wiedzieć, że lornetki przybliżają i powiększają obraz, więc widok był niezwykły. Olek tak bardzo zagapił się w niebo, że nawet nie zauważył Ady, która przybiegła za nim z własną malutką lornetką. Patrzył na szybujące po niebie bociany. Widział ich rozłożyste skrzydła, długie, wyciągnięte szyje, czerwone dzioby, a gdy poprawił ostrość, zobaczył nawet pojedyncze pióra w ogonach. Ptaki prawie nie poruszały skrzydłami, a jednak sunęły po niebie jak papierowe samoloty albo małe szybowce niesione wiatrem.

-Też chciał bym tak latać. Szkoda, że nie mam skrzydeł- westchnął.

Dziadek się uśmiechnął- Ptaki mogą latać nie tylko dzięki skrzydłom. Ich waga też jest ważna. Są lżejsze niż my, bo mają lekkie dzioby i nieduże głowy. No i nie posiadają zębów, żeby mniej ważyć.

Na niebie było tłoczno jak na autostradzie. Nie tylko bociany wracały do domu na wiosnę. Leciały szpaki, pliszki i zięby. Jedne zawzięcie trzepotały skrzydełkami, inne machały nimi tylko od czasu do czasu.

-Mógłbym na nie patrzeć bez końca. Żałuje, że tak późno poświęciłem się obserwowaniu przyrody. Wierzcie mi, że jest to wyjątkowa przyjemność- mówił dziadek. –Nawet nie wiecie, co wyprawiają zwierzęta, gdy sądzą, że nikt ich nie widzi. Takich zabaw, psot i tańców nigdzie indziej nie zobaczycie. Olka najbardziej zainteresowały psoty.-Pokażesz nam te psoty?- spytał.

-Oczywiście, wybierzemy się do lasu jutro z samego rana. Babcia pomoże nam przygotować kanapki i termos z ciepłą herbatą. Zabierzemy też mapę terenu i to, co najważniejsze dla obserwatorów przyrody…- dziadek spojrzał pytająco na wnuki.

-Ciasteczka!- wykrzyknęła Ada.

Olek popatrzył na siostrę z politowaniem – Lornetki- poprawił ją.

Ich głosy wybawiły z domu tatę. Spojrzał w niebo na szybujące ptaki i westchnął, podobnie jak wcześniej Olek- Chciałbym latać jak ptaki.

-Lepiej nie. Musiałbyś wyrwać wszystkie zęby, a i tak byłbyś za ciężki- mądrze zauważył Olek.

-Głowę też masz za dużą-  dodała Ada. – nie mówiąc o braku skrzydeł- dorzucił rozbawiony dziadek.

Rozmowa na temat opowiadania:

Gdzie Olek i Ada wybrali się wraz z rodzicami?

Co widział Olek z dziadkiem na niebie?

Co robią ptaki wiosną?

Kto to jest ornitolog?

Dlaczego ptaki umieją latać, a ludzie nie potrafią?

Środa- Ptasie gniazda.

Słuchanie wiersza K. Datkun- Czerniak ,,Ptaszek opowiada”.

Zielenią się listki

na smukłej topoli

i ptaszek tam śpiewa.

Opowiada listkom

o swojej wędrówce:

co widział, co słyszał

w obcych krajach, hen!

Ile przebył gór i morza,

aby wreszcie wrócić już.

Bo tu jego dom,

tu kochane drzewa,

wśród gałęzi tutaj

najpiękniej się śpiewa!

Rozmowa na temat wiersza:

O czym ptaszek opowiadał listkom?

Dlaczego ptaki do nas wracają?

Gdzie zimują ptaki?

Jaką drogę pokonują podczas wiosennych podróży?

Jaką rolę odgrywają ptaki w życiu człowieka?

Czwartek – Ptasie koncerty.

Leśny koncert- zajęcia matematyczne.

Ustalanie i porównywanie liczebności poszczególnych gatunków.

Do wykonania polecenia potrzebujemy zdjęcia ptaków np. wróbla, skowronka, jaskółkę, szpaka, kukułkę, kartoniki z kropkami od 1 do 10  lub kartoniki z liczbami od 1 do 10.

Sroka zaprasza do udziału w koncercie. Wcześniej jednak prosi o sprawdzenie, ile ptaków poszczególnych gatunków zgłosiło się do udziału. Dzieci w odpowiednim momencie podnoszą kartoniki z odpowiednią liczbą kropek lub z cyframi. Sroka podsumowuje mówiąc: Na koncert przybyło pięć wron, dwa wróble, cztery skowronki, jedna kukułka, trzy szpaki i sześć jaskółek.

Których ptaków było najmniej?

Których ptaków było najwięcej?

Ile było razem wróbli i jaskółek?

O ile mniej było szpaków niż wron?

Piątek- Bocian.

,,Bocian”- praca plastyczna.

Do pracy plastycznej potrzebujemy talerzyka tekturowego, nożyczek, farb, pędzelka, kubeczka z wodą, rolki po papierze toaletowym.

Miłej pracy!