IV Tydzień “Wiosenne przebudzenia”

Poniedziałek 23.03.2020r

“Wiosenne buziaczki” (sł. i muz. Krystyna Gowik, Aleksandra Żurawska, muz. Krystyna Gowik)

1.. Słuchanie piosenki “Wiosenne buziaki” , rozmowa na temat piosenki
I. Już rozgościła się wiosna.
słońce i kwiaty przyniosła.
Huśta się lekko na tęczy,
motyle i ptaki ślą wiośnie buziaki.

Ref.: Hop, hop, raz, dwa, trzy,
tańczymy z wiosenką ja i ty.
Nawet gdy z burzy wiosenny deszcz,
to tylko radośniej tak tańczyć przy wiośnie.
Hop, hop, raz, dwa, trzy,
bzyczą już pszczoły i kwitną bzy.
A całe miasto całusy śle,
bez wiosny było tu źle.

II. Słońce rozdaje promyki,
gonią się w lesie strumyki.
Mrówki zaczęły porządki,
a grube ślimaki ślą wiośnie buziaki.

Ref.: Hop, hop, raz, dwa, trzy,
tańczymy z wiosenką ja i ty.
Nawet gdy z burzy wiosenny deszcz,
to tylko radośniej tak tańczyć przy wiośnie.
Hop, hop, raz, dwa, trzy,
bzyczą już pszczoły i kwitną bzy.
A całe miasto całusy śle,
bez wiosny było tu źle.

III. Kwiaty swe płatki umyły
i świeże stroje włożyły.
Budzą się wszystkie zwierzaki.
Kociaki i psiaki ślą wiośnie buziaki

Ref.: Hop, hop, raz, dwa, trzy,
tańczymy z wiosenką ja i ty.
Nawet gdy z burzy wiosenny deszcz,
to tylko radośniej tak tańczyć przy wiośnie.
Hop, hop, raz, dwa, trzy,
bzyczą już pszczoły i kwitną bzy.
A całe miasto całusy śle,
bez wiosny było tu źle.

Rozmowa na temat piosenki
– o czym jest piosenka?
-po czym poznajemy, że przybyła wiosna?
-co robią zwierzęta, kiedy dni staja sie coraz cieplejsze?

2. Słuchanie wiersza Bożeny Głodkowskiej “Wiosna i moda”

Pod koniec zimy wiosna
Wyjęła żurnali stosik.
-W co mam się ubrać? – dumała
-Co w tym sezonie się nosi?

Założyć sukienkę w kropki?
A może golf? No i spodnie?
Co wybrać, by być na czasie
i nie wyglądać niemodnie?

Torebkę wziąć czy koszyczek?
Na szyję apaszkę cienką,
na głowę – kapelusz z piórkiem
czy lepiej beret z antenką?

(W tym czasie… – Gdzież ta wiosna?
– pytali wszyscy wokół.
– Zaspała? Zapomniała?
Nie bedzie jej w tym roku?)

I przyszła w zielonych rajstopach,
w powiewnej złocistej sukience
i miała wianek z pierwiosnków,
a w ręce trzymała kaczeńce.

Pachniała jak sklep z perfumami-
wszak była calutka w kwiatkach,
sypała płatkami jak deszczem-
i tak już została do lata.

Rozmowa na temat wiersza
– jaki problem miała wiosna?
– w co postanowiła się ubrać?
– jak wyglądała?

3. Oznaki wiosny

4. Litera Ł.ł

5. Czytamy

6. Piszemy